Co prawda draft miał miejsce ponad pół roku temu, to jednak temat powrócił po ostatnim SmackDown, a dokładniej to po Talking Smack. Mówi się, że John Cena, jak i Brock Lesnar mieli być draftowani z pierwszych miejsc, odpowiednio na SmackDown i RAW. Wszystko jednak się zmieniło po tym jak John Cena zaczął mniej się pojawiać w WWE, a Lesnar wpadł z dopingiem po walce w UFC.
Jak Miz zaznaczył, John Cena po raz kolejny sam zadecydował o swoim losie. Wybrał sobie sam piątą pozycję, bo wiedział, że nie będzie się pojawiać tak często, i że nie będzie mógł ciągle reprezentować niebieskich barw. Też ciężko stwierdzić czy tak było, czy po prostu Miz sobie tak zwyczajnie gadał jak chciał.
ConversionKonwersja BuźkiBuźki