RAW w Brukseli rozpoczynamy od.. Johna Ceny! Fani zaczęli na niego potężnie buczeć oraz chantować w trakcie wejścia głośno 'John Cena Sucks'. Tym razem John Cena miał poważną minę, miał ze sobą swój ręczniczek z napisem ale nie rzucił go publiczności, wziął go ze sobą i położył na macie w ringu. Tak samo nie wbiegł do ringu, a poszedł do niego. Nim John Cena coś powiedział, fani zaczęli swoje show wieloma chantami, zaczynając od "Lets Go Cena, Cena Sucks'". Cena rzucił mikrofon i chciał odejść to fani zaczęli na niego buczeć. Wrócił się po mikrofon, więc fani zaczęli chantować 'You Sold Out', dlatego też po raz kolejny rzucił mikrofon. Ponownie zaczęli na niego buczeć więc Cena po raz kolejny wziął mikrofon i zaczął przemawiać. John mówi, że jeżeli z kimś jest wszystko w porządku to nie musi szukać atencji poza samym sobą. Ułatwiają mu to. Uważa, że przez 25 lat był ich ofiarą. Uważa, że była to toksyczna relacja. Mówi im, że ich czas na rozmowę już minął. Publiczność zaczęła krzyczeć 'Fuck You Cena'. Nie jest babyface'm, nie jest heel'em. Jest człowiekiem. Każdy z nich był dla niego okropny. Śmiało im pozwala robić to dalej. To są te same cholerne okrzyki przez 25 lat. Uświadomili go wszyscy że go nienawidzą. Zmienił się, i oni go polubili ale to nie zadziała. Wygrywał, i wygrywał, i wygrywał, i wygrywał, i wygrywał. Wygrał dużo ale im się to nie podobało. To było dla nich niewystarczające. Co takiego zrobił? Przez kolejne 10 lat dawał z siebie wszystko co tylko mógł i było to niewystarczające. Pod koniec roku odchodzi. Chciał zrobić coś miłego ale oni to zrujnowali. Przez dwie sekundy było to świetne, ale potem było niewystarczające. Publiczność zaczęła śpiewać 'Na, Na, Na, Hey, Hey, Goodbye'. Cena odpowiada im mówiąc, że Ci idioci właśnie potwierdzają to co mówi. Nieważne co zrobi jest to niewystarczające i powinni się oni tego wstydzić. Wszystko co tylko chcą to brać, brać i brać. Myślą tylko o sobie. Pozostawił całą swoją wartość na szali aby podjąć ważną decyzję i dostaje od nich tylko 'co z tego będziemy mieć?'. Żaden z tych sukinsynów nie zapytał go jak się z tym czuje. Tylko 'co z tego będą mieć?'. Nic. Wszystko na co zasłużyli to nic. Nie będzie nowego stroju ponieważ ubierają się tak jak on. Nie będzie nowej muzyki ponieważ ta jest jego i jego czas jest teraz. Powinni spojrzeć na siebie i zobaczyć jacy byli okropni przez 25 lat dla niego. Fani zaczęli chantować 'Cody'. Cena mówi że Ci teraz skandują na swoją nową ślniącą zabawkę, które rzucili na pastwisko. Udowadniają że są okropnymi ludźmi i że nikt nie jest bezpieczny. Udowodni że są okropnymi ludźmi. Powie dlaczego 'Lets Go Cena' jest okropne. Przyznawali, że go wspierają, ale co takiego dla niego zrobili żeby go wspierać? Co takiego zrobili? Wszystko co robili to zabierali od niego. Zabrali mu osobiste momenty. Jego czas. Zrobili z niego zabawkę. Zrobili z niego głupi niewidzialny żart przez ostatnie 15 lat. To nie jest zabawne, to żałosne. Oni są żałośni. Nie są na to gotowi aby usłyszeć niekomfortowe słowa. Noszą te słowa aby być jak on. Żyje słowami 'Hustle, Loyalty & Respect' oraz 'Never Give Up' przez każdy dzień swojego życia. Nie wspierają go. Używają jego słów, aby wytłumaczyć swoje porażki w życiu. Wszystko co robicie to siedzicie na swoich tyłkach i oglądacie jak przez 25 lat stałem się wspaniały. Wszyscy, włącznie z tym dzieckiem (wskazał na jednego z nich), jesteście toksyczną relacją. Zrywa z nimi relacje i uważa to za zakończone. I nieważne czy go ktoś lubi czy nie. Nie obchodzą go już. Nic już nie są wstanie powiedzieć lub zrobić ponieważ wiedzą że ma rację, a oni są w błędzie. W tym momencie wybrzmiewa muzyka mistrza WWE - Cody'ego Rhodesa! Fani zaczęli śpiewać jego wejściową muzykę. Cody wszedł już do ringu i wziął mikrofon do ręki. Mówi, że każdy był ciekawy co John będzie miał do powiedzenia, nawet on sam. Cena uważał, że fani dawali mu co najgorsze, a Ci dawali mu to co najlepsze przez 25 lat. Robił to ponieważ był wyjątkowy. Mógł to wziąć i to trzymać. Cena powiedział do Cody'ego dzieciaku, więc mistrz WWE odpowiedział mu że wystarczy. Odpowiada mu że nie jest dzieciakiem, jest mistrzem WWE. Pyta się Ceny kim do cholery jest. Pyta się go gdzie jest ten John z koszulki. Był podekscytowany konfrontacjami co tydzień z nim, a otrzymał to. Lepiej żeby taki nie pojawił się na WrestleManii. Jeżeli będzie taki to zakończy to tak szybko jak się zaczęło. Wydobędzie z siebie co najlepsze aby zakończyć jego karierę wcześniej. Każe znaleźć mu prawdziwego Johna Cenę, z którym chce zawalczyć na WrestleManii, a nie tą marudną dziwkę! Cody rzuca w jego stronę mikrofon i wychodzi z ringu. Chwilę potem sam John opuszcza ring, a fani śpiewają mu 'Na, Na, Na, Hey, Hey, Goodbye'!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
ConversionKonwersja BuźkiBuźki