WWE RAW 28/03/2011 - Raport

 

Do ringu przybywa nie kto inny jak The Rock. Ten mówi nam, że w końcu powraca do Chicago, po czym przechodzi do swojego sloganu ''Team Bring It''. Stwierdza, że to nie jest tylko slogan, to sposób bycia. Mówi, że miał marzenie. Tym marzeniem było wyjście do tego ringu i wezwanie Johna Ceny. Wymarzył sobie Cenę jako bezdomnego Power Rangersa. Potem się obudził, i doszło do niego, że to prawda. Prawda jest taka, że The Rock jest tutaj, że jest Great One, i że jest z milionem, i milionem fanów The Rocka. I tutaj przerywa mu nadejście Johna Ceny. Bierze mikrofon po czym mówi, że tego właśnie chciał. The Rock powrócił do ringu WWE. Wrócił tam dokąd przynależy. Pyta się Rocka, czy słyszy jak miliony chantują jego imię. Kilka lat temu, kiedy mówił na jego temat, był jednym z miliona. Nie rozumiał wtedy, dlaczego Rock odszedł. Chciał aby powrócił dla momentów takich jak ten. Chce aby Rock spojrzał i posłuchał widowni. Jeśli mu nie wierzy, poczuje to napięcie, które jest w stanie zrobić jeden gość, The Rock. Cieszy się, że wrócił. Nawet wspomniał o nim. Wszystko co powiedział o The Rocku miało znaczenie i sens. Fani natomiast zaczęli skandować ''Cena Sucks''. Następnie pyta się go, jaki The Rock ma z nim problem. Nie patrząc na to jakie kolory nosi, jaki ma styl, jakiej muzyki słucha i tego, że jego armia to dzieci. Cena stwierdza, że jest z tego dumny, z tego co osiągnął i kim jest. Co tydzień jest tutaj, wychodzi i jest tym, kim jest naprawdę. Nie ma zamiaru nikogo oceniać, i ma newsa dla niego. Nie będzie oceniany przez The Rocka. Rocky stwierdza, że Cena ma rację. Jedynym kto może oceniać jest Bóg. Ale to go nie powstrzyma od tego, aby skopać Cenie tyłek, tutaj, w Chicago. Lider Cenation na koniec mówi, że powiedział Rockowi wszystko co chciał, i zrobił to jak prawdziwy mężczyzna, mówiąc prosto w twarz. Jeśli mają walczyć, nie widzi w tym problemu. Tutaj przerwało im nadejście Miza i Alexa Rileya. Miz powiedział kilkukrotnie ''Really?'', po czym przeszedł do sekretu, który wyjawia, dlaczego Rock nic dzisiaj nie zrobi. Wszystko dlatego, ponieważ boi się walki, żeby nie wyglądać źle w Hollywood. Kazał mu przestać gadać, bo na koniec i tak nic nie zrobi. Ponieważ na koniec, ''I'm The Miz, and I'm Awwwesome''. Rock odpowiedział mu, że powinien wiedzieć, że to co mówi nie ma znaczenia. W tym momencie Rock został zaatakowany przez Rileya!! Po chwili przewagi Miza i Rileya, Rock rozprawił się z rywalami. Miz otrzymał DDT, po którym wpada pod People Elbow! Cena wraca do ringu, gdzie wymierza The Rockowi Attitude Adjustment!!!! Na koniec pokazuje do niego gest ''you can't see me''. Takim widokiem kończymy ostatnie RAW przed WrestleManią 27!
Następny
« Poprzedni
Poprzednie
Następny post »

ConversionKonwersja BuźkiBuźki