Artykuł: John Cena mistrzem Stanów Zjednoczonych?


Już 22 lutego odbędzie się gala Fastlane, gdzie John Cena podejmie się po raz pierwszy starcia z Rusevem, który na obecną chwilę jest niepokonany. Warto jednak wspomnieć, że nie przegrywał przez pinfall lub poddanie, bo przykładowo poprzez dyskwalifkację odnosił porażkę wiele razy. Na dodatek pojedynek Johna Ceny z Rusevem będzie toczony o pas Stanów Zjednoczonych. 

Jak się okazuje, John Cena nie będzie rywalizował o pas WWE World Heavyweight Championship jak to zazwyczaj miało miejsce w ostatnich czasach, odpocznie sobie od tego na dobre kilka miesięcy, ponieważ przy głównym pasie będą się kręcili tacy zawodnicy jak Roman Reigns, Seth Rollins czy Daniel Bryan. Postać Johna powoli zaczyna zmierzać w innym kierunku, co jasno mówi nam jego obecna rywalizacja w WWE. Można by pomyśleć, do czego kreatywni zmierzają. Niemal wiadomy jest fakt, że John Cena wygra tę rywalizacje, mało tego, zdobędzie także pas Stanów Zjednoczony, który ostatnio trzymał 10 lat temu! Generalnie Ci, co czytają raporty z wcześniejszych lat przypominają sobie to, bo właśnie doszedłem do tego okresu, dlatego też zapraszam osoby, które byłyby chętne. Jak wszystkim wiadomo, John Cena jest trzykrotnym mistrzem Stanów Zjednoczonych. Jako ciekawostkę podam, że dwa runy z pasem miały miejsce w 2004 roku, a ten ostatni zakończył się w marcu 2005 roku, jednak już od tamtego momentu dla Johna Ceny zaczęła się większa kariera, czyli kręcenie się oraz późniejsze zdobycie pasa WWE. Więcej o jego runach z pasem pod tym linkiem.

Sam feud Johna Ceny z Rusevem rozpoczął się z niczego. Lider Cenation udzielał sobie wywiadu po Royal Rumble, przyszedł wściekły Rusev, który zaczął coś tam gadać po rosyjsku, John Cena go lekko odepchnął, tamten mu oddał, a potem przyszły gwiazdy WWE, które ich rozdzieliły. Jak dla mnie to lekki bezsens, ale okej. Już dzień później dowiedzieliśmy się o walce na Fastlane, w kolejnym tygodniu zostało już potwierdzone, że w walce na szali znajdzie się pas Stanów Zjednoczonych. Sama idea tego wszystkiego może być fajna, choć wydaje mi się, że jest to zbyt bardzo przewidywalne, ten feud. Mam na myśli fakt, że jakimś sposobem, starcie na Fastlane nie zakończy się poprzez pinfall lub poddanie, jednak możliwe, że przez wyliczenie, dyskwalifkację lub przerwanie pojedynku przez sędziego, tutaj akurat mam na myśli fakt, że Rusev założy Johnowi Cenie The Accolade, on się nie podda i straci przytomność, a sędzia zrobi swoje, o. Potem to już rewanż na WrestleManii 31, gdzie John Cena odnosi wielkie zwycięstwo pokonując czysto Ruseva. Tym samym zgarnia pas Stanów Zjednoczonych. Tak to widzę.

John Cena i pas Stanów Zjednoczonych, to połączenie może być takie trochę dziwne, zwłaszcza w tych czasach, gdzie John jest największą gwiazdą federacji, która walczy praktycznie tylko o najważniejszy pas federacji. Ja mimo wszystko jestem na to nastawiony pozytywnie, bo zawsze to jakaś odmiana po tych 10 latach, John Cena odda świetność temu pasowi, który stracił ją już bardzo dawno temu. Jednak jeżeli ma dojść do tego, to mam nadzieję, że jego rywalizacje będą z jakimiś większymi gwiazdami, a nie typowymi jobberami, no wiecie. Jeżeli zdobędzie ten pas to raczej potrzyma go kilka dobrych miesięcy, kto wie, może pobije rekord panowania. Do tych spekulacji wróci się, kiedy pierw John Cena zdobędzie ten pas, bo na ten moment nic nie jest pewne, zwłaszcza plany WWE. No zobaczymy jak to wyjdzie, do wkrótce.
Następny
« Poprzedni
Poprzednie
Następny post »

ConversionKonwersja BuźkiBuźki