WWE SmackDown 05/12/2002 - Raport


A na dzisiejszym SmackDown czeka nas coś nowego..odbędzie się pierwszy raz pojedynek na rapowanie! Poza tym John Cena zmienił ring gear.

W ringu jest już Tazz, który wprowadza pierw Johna Cenę, ten przychodzi ze swoim kolegą B2. Tazz mówi w stronę Johna Ceny i pyta się go, czy zdaje on sobie sprawę, że są teraz w telewizji, a on tak jest teraz ubrany, przemilczał to. Jego rywalem będzie Rikishi. Tazz mówi, że zasada jest prosta, fani wybierają zwycięzce. Mówi także, że John Cena jest śmieszniej ubrany, dlatego też zacznie. John Cena rapował o tym, jak tamten miał szczęście gdy go pokonał oraz o tym jaki jest duży. Mówi, że B2 jest jego ''one man pussy''. Zapytał go, jakie to uczucie dostac słowny smród w twarz, WORLD LIFE! Czas na Rikishiego, ten powiedział, że Cena jest gorszy niż Vanilla Ice. Mówi, że nie wiedział o grze i nie boi się kiepskiego naśladowcy Eminema. Rikishi powiedział, że zostal postrzelony dwa razy i był bliski utraty życia, ale czas nie był odpowiedni, aby zginął. Po chwili B2 i Cena atakują Rikishiego, oberwał także Tazz. To był ich błąd, ponieważ obaj oberwali od starszych kolegów!

''Rikishi, you was lucky when you beat me.
But in a verbal battle, nobody can defeat me.
And I'm completely unaffected when you taunt me.
It's not my fault that all these ladies want me!
It's not my fault that I got tha betta body!
This is B-Squared and he's my one-man posse.
You wanna see a thug? Turn around and take a look.
You're just another dude who came up short from Red Hook.
This battle was over way before it even started.
You against me? That's totally retarded!
Me and B2 is was too nice for this place.
Yo Kish, hows it feel to get the verbal stinkface,
Word Life!''
Następny
« Poprzedni
Poprzednie
Następny post »

ConversionKonwersja BuźkiBuźki