John Cena jest już w ringu! Mówi, że w zeszłym tygodniu przybył żeby walczyć i chciał walki. Jednak Bloodline tego nie widziało. Zostawili go także z kontraktem. To jest to o co się prosił. Podpisany kontrakt przeciwko Bloodline na Fastlane. Mówi, że jest tylko jeden mały problem, nie ma tag team partnera. Dzisiejszy wieczór jest ważny ponieważ musi wybrać. Może zniszczyć ten kontrakt czego nigdy w życiu nie robił albo stanąć do walki. Pyta się ludzi z Sacramento kogo miałby wybrać. Jak nie uda mu się nikogo znaleźć to mimo wszystko stanie do walki. Przerywa mu nadejście Jimmy'ego Uso wraz z Paulem Heymanem i Solo Sikoą. Jimmy mówi do publiczności żeby zobaczyli kto w końcu się pojawił. Cena gada o Fastlane, ale John nie patrzy co się dzieje z tyłu. Ktokolwiek będzie współpracować z Johnem Ceną, będzie likwidowany przez Bloodline. Informuje Johna że nie dotrwa do Fastlane. Dochodzi po chwili do bójki, w której oczywiście John Cena nie miał za większych szans przy dwóch rywalach. W pewnym momencie Cena został położony na stole komentatorskim, gdzie Solo Sikoa miał wykonać skok z narożnika, jednak przerwało mu nadejście... LA Knighta!!! Ten uratował Johna Cenę z opresji, gdzie obaj na koniec pozbyli się rywali z ringu! Na zakończenie SmackDown zobaczyliśmy jak LA Knight podpisał kontrakt na walkę na Fastlane, więc oficjalnie dojdzie do tag team matchu!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz