24 maja w piątek doszło do wydarzenia, które definiuje postać Johna Cenę od kilkunastu lat. John Cena odwiedził 12-letniego Diego Hernandeza z Staunton, który choruje na niewyleczalną chorobę mózgu.
Diego jest jego wielkim fanem i jego największym marzeniem było spotkanie swojego idola. Taka wiadomość dotarła do Johna Ceny dzięki dużej lości osób w mediach społecznościowych, którzy nawet wpłacali datki dla 12-letniego Diego. Całą sprawę zainicjował przyjaciel Ceny, John Burk, który opublikował materiał wideo WHSV z zeszłego poniedziałku właśnie, gdzie została opowiedziana historia chłopca. I już w piątek John Cena pojawił się w jego domu.
John powiedział, że wie, że jest zbyt wcześnie (dopiero 1 czerwca obchodzi urodziny), jednak Diego nie miał nic przeciwko temu. Przyjechał tutaj żeby mu osobiście złożyć życzenia urodzinowe. Lider Cenation obdarował go wieloma prezentami, które podpisał swoim nazwiskiem. Wie, że Diego bardzo chciał go spotkać, jednak on chciał tego jeszcze bardziej niż on. Jest jego bohaterem. Poniżej materiał wideo oraz kilka zdjęć z ich spotkania.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz